Czy jeden tweet może naprawdę zmienić Polskę? Szkolenie dla infuencerów w NASK
Czy jeden post w mediach społecznościowych może naprawdę zmienić wynik wyborów? W Stanach Zjednoczonych wystarczyła krótka wypowiedź Taylor Swift, by tysiące niezdecydowanych ruszyło do urn, a w Rumunii niepozorne filmiki na TikToku wywindowały nową twarz na polityczne szczyty. Te przykłady pokazują, jak potężną siłę mają dzisiaj influencerzy i twórcy internetowi.


„Nawet jeśli sądzimy, że rozpoznamy fake newsy, łatwo dać się podejść. Zwłaszcza kiedy posty i komentarze zalewają nas z każdej strony. Trolle działają niemal na etacie – to dla nich codzienna praca, której efekty widać w sieci dosłownie w kilka dni” – podkreśla Magdalena Wilczyńska, Dyrektorka Pionu Ochrony Informacyjnej Cyberprzestrzeni w NASK.
Właśnie dlatego, w ramach projektu #ParasolWyborczy, NASK zorganizował szkolenie adresowane do liderów opinii oraz twórców cyfrowych. Jego celem było wspólne spojrzenie na wyzwania dezinformacji przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi.
„Każdy z was ma tysiące obserwatorów, spotykając się z wami, mamy poczucie, że tak naprawdę spotykamy się z kilkoma milionami Polaków” – podkreślała, doktor Agnieszka Lipińska, kierująca Ośrodkiem Analizy Dezinformacji w NASK.
34 miliony komentarzy i „farma trolli” na etacie
Podczas szkolenia padło wiele przykładów dezinformacji. Z wieloma z nich spotykamy się przy okazji każdych wyborów — do takich należą historie o „znikającym tuszu” na kartach czy rzekomych „maszynach niszczących głosy”. Brzmią kuriozalnie, ale w kluczowych momentach często skutecznie wzbudzają wątpliwości obywateli i mogą zachwiać zaufaniem do całego procesu głosowania.
„Skoordynowane kampanie dezinformacyjne coraz częściej przypominają precyzyjnie zaplanowaną akcję marketingową, gdzie każdy wpis i komentarz służy jednemu celowi — by zmanipulować odbiorcę” — podkreśla dr Agnieszka Lipińska.
Omawiano również głośną sprawę „rosyjskiej fabryki trolli” działającej na terenie Europy. Według ujawnionych informacji, w ciągu zaledwie czterech miesięcy wyprodukowała ponad 34 miliony komentarzy. „Takie osoby pracują jak w normalnej firmie: mają swoje normy, a za dużą aktywność dostają premie” – wyjaśniała dr Agnieszka Lipińska z Ośrodka Analizy Dezinformacji NASK. Zalew manipulacyjnych wpisów sprawia, że odbiorcy tracą orientację, co jest prawdą, a co jedynie sprytnie zaprojektowaną operacją.
W Rumunii dużą rolę odegrały algorytmy TikToka oraz influencerzy, którzy – często nieświadomie – brali udział w promocji prorosyjskiego kandydata Călina Georgescu. Jak tłumaczyli eksperci NASK, treści były umiejętnie maskowane – nie zawsze wspominano nazwisko polityka, ale padały sformułowania, które idealnie wpisywały się w profil tego kandydata, w jego hasła wyborcze; takie jak „potrzebujemy silnego przewodnika” czy „czas na nową energię”. Kampania była na tyle skuteczna, że w krótkim czasie Georgescu stał się viralowym fenomenem. O skali zjawiska najlepiej świadczy fakt, że TikTok został wezwany przed Komisję Europejską, aby złożyć wyjaśnienia na temat promowania treści politycznych bez odpowiednich oznaczeń.
W Niemczech natomiast głośno było o fejkach traktujących o „maszynach niszczących głosy” oddawane na partię prawicową AfD i sztucznej inteligencji podszywającej się pod zwykłą użytkowniczkę – mimo że sama przyznawała: „Jestem AI”.
Larissa Wagner – bo tak nazywała się postać – to w pełni wykreowana przez AI influencenrka. „Każde jej nagranie zaczynało się od zapewnień: »Hej, nie jestem prawdziwą osobą, ale będę głosować na partię AfD«” – tłumaczyła dr Lipińska. „Ku zaskoczeniu wielu, ludzie wierzyli, że jest prawdziwa i masowo komentowali jej »opinie polityczne«. To dobitnie pokazuje, jak technologia może kreować fałszywe autorytety, które potem wpływają na realne wybory obywateli” – dodała.
Wszystko to pokazuje, że dezinformatorzy wciąż szukają nowych metod wpływania na opinię publiczną, a my musimy zachowywać ostrożność wobec treści, którymi będziemy bombardowani.
Ważnym wątkiem było też ustawianie algorytmów przez duże platformy. „Jeśli Facebook czy Twitter (obecnie X) promuje określone treści, a inne spycha na margines, użytkownik może nawet nie zauważyć, że do jego oczu dociera tylko fragment rzeczywistości” – ostrzegali eksperci – „Problem zaczyna się na dobre, gdy ktoś tak wpływowy jak Elon Musk podejmuje decyzje dotyczące algorytmów w serwisie używanym przez setki milionów ludzi. To już nie jest tylko kwestia moderacji treści, ale także realnej zdolności do kształtowania nastrojów i wyników demokratycznych głosowań. Gdy do tego dodamy coraz bardziej zaawansowane narzędzia AI, otrzymujemy potencjał do globalnej manipulacji”.
Fenomen Taylor Swift
Wątkiem, który szczególnie przykuł uwagę uczestników szkolenia, była rola influencerów – zwłaszcza sław światowego formatu, takich jak Taylor Swift. Choć zaledwie jednym postem czy komentarzem nie da się przesądzić wyniku wyborów, eksperci wskazali, że rozpoznawalni twórcy potrafią realnie wpływać na frekwencję. „W Stanach Zjednoczonych wystarczyło kilka zdań Swift, by tysiące niezdecydowanych pojawiły się przy urnach” – przypomniała jedna z prelegentek. Mechanizm polegał głównie na tym, że młodzi ludzie, którzy wcześniej nie zamierzali głosować, uznali, iż skoro ich idolka wprost mówi o wadze udziału w wyborach, to może warto jednak wziąć w nich udział.
Podobne zjawisko, choć na mniejszą skalę, zaobserwowano także w Rumunii i innych krajach, w których działają popularni influencerzy. Często nie trzeba otwarcie agitować – wystarczy pokazać krótkie nagranie z hasłem „idę głosować”, żeby wpłynąć na decyzje odbiorców. „Ta siła oddziaływania jest niesamowita, zwłaszcza wśród niezdecydowanych i osób, które do tej pory do polityki podchodziły obojętnie” – zwracała uwagę Wilczyńska.
Wspólna odpowiedzialność – przejrzyste wybory
Wnioski z dyskusji w NASK były jednoznaczne: im większe zasięgi ma twórca, tym silniej może zmobilizować swoją społeczność – i często wystarczy to, by przechylić szalę wyborów. Dlatego tak ważne jest, by influencerzy mieli świadomość czyhających na nich pułapek: nieświadomej promocji dezinformacji czy politycznej manipulacji. „Jeden link czy krótki filmik mogą nas kosztować wiarygodność, a czasem przynieść realne konsekwencje” – podsumowali eksperci.
„Nie jesteśmy bezradni, jeśli umiemy rozpoznawać mechanizmy manipulacji. Najważniejsze, by pozostać czujnym i sprawdzać, czy to, co czytamy w sieci, ma pokrycie w faktach” – podsumowała dr Lipińska. –
W końcu to my sami decydujemy, co udostępniamy dalej i jakie treści wspieramy swoją aktywnością. Wszystkie działania edukacyjne, spotkana i szkolenia, takie jak to organizowane przez NASK, mają jeden cel: zadbać o transparentność procesu wyborczego i pomóc nam świadomie kształtować przyszłość.
Więcej na temat inicjatyw i narzędzi wspierających walkę z dezinformacją można znaleźć na nask.pl oraz bezpiecznewybory.pl.
Wyróżnione aktualności
Szeroki front małych systemów na Impact’25
Wbrew pozorom zapewnienie cyfrowego bezpieczeństwa w gminie jest trudniejsze niż w banku – mówił w dyskusji podczas Impact’25 Radosław Nielek, dyrektor NASK. W jednej gminie może znajdować się jednocześnie wiele różnych systemów informatycznych – wodociągów, szkół, placówek medycznych.
NASK o krok przed cyberprzestępcami. Forum Bezpieczeństwa Banków 2025
Kradzież tożsamości, ataki na infrastrukturę i próby manipulacji danymi. Sektor finansowy jest na pierwszej linii frontu w walce z cyberprzestępcami. NASK – jako lider w dziedzinie cyberbezpieczeństwa - wychodzi naprzeciw tym wyzwaniom. – Udział w Forum Bezpieczeństwa Banków to dla nas okazja do poznania realnych potrzeb sektora bankowego i wdrożenia konkretnych działań – mówił Piotr Bisialski, kierownik zespołu NASK Incident Response Team.
PLLuM rośnie w siłę
600 tysięcy promptów wpisanych w okienko PLLuMa i nowości, od których dzielą nas nie lata, a zaledwie tygodnie – kolejne modele i prototyp inteligentnego asystenta. W siedzibie NASK w Warszawie spotkali się wszyscy uczestnicy konsorcjum HIVE AI. Grupy, która ma za zadanie rozwijać i wdrażać polski model językowy (PLLuM).
Rozkwitnij z MAK. Program Mentoringu Aktywnych Kobiet nabiera barw
Podnieś swoje kompetencje z zakresu cyberbezpieczeństwa i wejdź na rynek nowych technologii! Już kilkaset kobiet zgłosiło chęć udziału w programie MAK (Mentoring Aktywnych Kobiet), ogłoszonym przez NASK we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji. Zostań jedną z nich — zgłoś swój udział i rozwiń skrzydła w indywidualnym programie mentoringowym. Nabór trwa do końca maja.
Najnowsze aktualności
Cyfrowe co jest grane z NASK
Czy wiesz, że nie wielozadaniowość sprawdza się tylko u 1% ludzi? Uważasz, że jesteś czujny na cyberoszustów? Wiesz, jak wspierać swoje dziecko w cyfrowym świecie? Ruszył sezon muzycznych imprez plenerowych, gdzie można spotkać ekspertów NASK, którzy dzielą się swoją wiedzą na temat bezpieczeństwa w sieci. Pierwsza letnia impreza – „Co Jest Grane Festival” – już za nami.
Przemoc, której nie widać
Przemoc nie znika, gdy dziecko wróci ze szkoły do domu. Ona jest stale, bo rozgrywa się głównie w telefonie – na komunikatorach, w mediach społecznościowych. Dziś wystarczy jeden unlike, jedno unfollow, brak zaproszenia do grupy. Nie ma słów, nie widać krzywdy. Ale w głowie dziecka dzieje się dramat. Cyberprzemoc to jeden z tematów poruszonych w nowym poradniku NASK "W sieci wyzwań. Sztuka wychowania w cyfrowym świecie”.
Prestiżowa „Diamentowa tarcza” dla NASK
Polski Systemu Dystrybucji Klucza Kwantowego otrzymał Diamentową Tarczę za zbudowanie systemu przełomowego dla bezpieczeństwa Polski. Wyróżnienie trafiło do NASK podczas Wielkiej Gali Kongresu Bezpieczeństwo Polski, która odbyła się 11 czerwca w Rzeszowie.