24 lipca obchodzony jest Virtual Love Day, ustanowiony w 2001 roku. To przypomnienie, że coraz częściej szukamy miłości za pośrednictwem internetu, dlatego NASK radzi, jak zadbać w tej sytuacji o swoje cyberbezpieczeństwo.
Coraz więcej osób decyduje się na poszukiwanie miłości online. Portale randkowe, aplikacje mobilne oraz media społecznościowe stały się popularnymi narzędziami do nawiązywania znajomości. Nowoczesne rozwiązania oferują wygodę użytkowania i szerokie możliwości poznania innych osób, jednak niosą ze sobą również pewne zagrożenia. Dlatego, w miarę jak coraz więcej ludzi przenosi swoje życie osobiste do przestrzeni wirtualnej, kwestia bezpiecznego randkowania w sieci staje się niezwykle istotna.
Oszustwa typy romance scam mogą nieść ze sobą poważne konsekwencje – nie tylko te materialne, ale przede wszystkim psychologiczne, takie jak poczucie wstydu, krzywdy i wykorzystania. Korzystając z portali społecznościowych i serwisów randkowych, nigdy nie mamy pewności, kto jest po drugiej stronie i jakie ma wobec nas zamiary. Dlatego zawsze pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania – tłumaczy Anna Kwaśnik, ekspertka NASK ds. budowania świadomości cyberbezpieczeństwa.
Wirtualna miłość – oszustwa romantyczne i… rzeźnicze
Realizując oszustwa romantyczne (ang. romance scams) przestępcy podszywają się pod osoby, które szukają miłości online. W ten sposób starają się nawiązać romantyczną i intymną relację ze swoją z ofiarą. Najczęściej celem tych oszustw jest wyłudzenie pieniędzy lub innych wartościowych rzeczy, ale także danych osobowych lub intymnych materiałów, które mogą zostać wykorzystane do szantażu.
Aby zdobyć zaufanie ofiary, oszuści często wykorzystują fałszywe profile na portalach randkowych lub mediach społecznościowych. Po zbudowaniu bliskiej relacji (co może trwać tygodnie lub nawet miesiące), oszuści zaczynają prosić o pieniądze. Powody, jakie przedstawiają, mogą być różne: nagłe problemy zdrowotne, trudności finansowe, koszty podróży („do Ciebie, Kochany…”) lub zachęta do podjęcia inwestycji. Ofiary oszustw romantycznych często tracą duże sumy pieniędzy, a także ponoszą konsekwencje emocjonalne, które mogą być równie dotkliwe. Jak podaje amerykańska Federalna Komisja Handlu (Federal Trade Comission) w 2023 roku otrzymano 64 003 zgłoszeń tego typu oszustw, a suma utraconych przez ofiary pieniędzy sięga miliarda dolarów[1].
W ostatnich latach coraz częściej realizowana jest odmiana oszustwa romantycznego określana jako „pig butchering” (tłumaczona jako „oszustwo rzeźnicze” lub bardziej bezpośrednio – „rzeź świń, świniobicie”), łącząca wątek emocjonalny z promowaniem fałszywej inwestycji. W tym przypadku oszust nawiązuje z poszkodowaną osobą relację przyjacielską lub romantyczną (to etap „tuczenia świni”), a następnie nakłania ją do przekazania pieniędzy, np. na zakup kryptowalut. Kiedy orientuje się, że zasoby finansowe oszukanej osoby zostały wyczerpane lub gdy zaczyna ona coś podejrzewać, nagle znika (to etap „zarzynania”).
Skala tego procederu jest ogromna – badacze z Uniwersytetu Teksańskiego w Austin, którzy analizowali rynek kryptowalut właśnie w kontekście oszustw rzeźniczych, obliczyli, że w latach 2020-2024 spowodowane nimi straty przekroczyły 75 miliardów dolarów. Sugerują przy tym, że rzeczywista skala zjawiska może być jeszcze wyższa – wiele oszustw nie jest nigdzie zgłaszanych[2].
Jak rozpoznać oszustwo romantyczne
Przestępcy działają aktywnie na popularnych serwisach społecznościowych lub portalach randkowych; najczęściej posługują się fikcyjnym kontem. Ich profile są bardzo atrakcyjne, zdjęcia przyciągają uwagę, a wśród ich zainteresowań może być wymieniona giełda, kryptowaluty albo inwestowanie. Dla osoby, która szuka miłości przez internet, są partnerem bliskim ideału – ich profile sugerują urodę, inteligencję i dobry status materialny.
Głównym celem działań oszustów jest zbudowanie zaufania u osoby, którą obrali za cel. Dlatego prowadzą z nią regularne rozmowy i starają się, aby potencjalna ofiara poczuła się doceniona i ważna. Stopniowo manipulują jej uczuciami, aby stworzyć fałszywe poczucie bezpieczeństwa. W ten sposób przygotowują grunt do wyłudzenia środków finansowych pod pozorem atrakcyjnych, lecz nieistniejących inwestycji.
Gdy uda im się nawiązać bliższą relację, pod pretekstem troski o finanse „ukochanej osoby” i chęci zapewnienia jej jak najlepszych zysków, nakłaniają ją do zainwestowania w kryptowaluty lub inne produkty finansowe. Najczęściej zaczyna się od niewielkiej kwoty, która szybko przynosi zyski, co kusi do inwestowania kolejnych, większych sum. Pieniądze trafiają najczęściej na fałszywe aplikacje lub giełdy do handlu kryptowalutami, które skutecznie udają prawdziwe serwisy i pozwalają na przedstawienie oszukiwanym osobom, jak szybko pomnażane są ich inwestycje.
Po wyłudzeniu satysfakcjonującej sumy najczęściej kontakt się urywa – oszukana osoba zostaje nie tylko bez pieniędzy, ale przede wszystkim ze złamanym sercem i poczuciem krzywdy.
To samo oszustwo, wiele scenariuszy
Narracji wykorzystywanych podczas oszustw romantycznych jest wiele – od fikcyjnych wiadomości od „amerykańskiego żołnierza” po doskonale radzącą sobie w życiu bogatą i atrakcyjną inwestorkę na giełdzie. Chęć poznania kogoś bliskiego, zbudowania relacji, przeżycia czegoś wyjątkowego, a także nieznajomość zagrożeń czy brak ostrożności, mogą jednak prowadzić do poważnych problemów. I nie chodzi tylko o straty finansowe czy emocjonalne. Dość często krzywdę oszukanej osoby zwiększa naruszenie jej prywatności (czy wręcz intymności), a czasami pojawia się nawet fizyczne niebezpieczeństwo.
Dzień wirtualnej miłości to dobra okazja, aby przypomnieć sobie najważniejsze zasady, o których powinniśmy pamiętać podczas nawiązywania miłosnych relacji online. Oto wskazówki, które mogą uchronić przed oszustwami „romance scam”, czyli przed utratą pieniędzy (nawet oszczędności całego życia) i złamanym sercem:
- Poznając kogoś w sieci, nigdy nie możesz mieć pewności, kim jest ta osoba i jakie ma wobec Ciebie zamiary. Zachowaj szczególną ostrożność i z rozwagą podchodź do relacji, które rozpoczęły się za pośrednictwem internetu.
- Sprawdź, czy osoba, z którą nawiązujesz relację, rzeczywiście jest tą, za którą się podaje. Dokładnie zweryfikuj jej tożsamość i zdjęcia, którymi się posługuje. Możesz wykorzystać do tego wyszukiwarkę internetową lub poprosić tę osobę o rozmowę wideo lub aktualne zdjęcie z czymś charakterystycznym.
- Ze szczególną ostrożnością traktuj wszystkie prośby o przesłanie danych czy propozycje zainwestowania pieniędzy, nawet jeśli są to drobne sumy. Nie klikaj też w linki przesyłane przez Twojego rozmówcę, i nie otwieraj otrzymanych załączników.
- Przed podjęciem jakichkolwiek decyzji finansowych zawsze zweryfikuj autentyczność inwestycji. Zanim zdecydujesz się na przesłanie jakichkolwiek pieniędzy, porozmawiaj o tym z kimś zaufanym. Nie daj się zwieść obietnicom szybkiego zysku, nawet gdy osoba, z którą rozmawiasz, wydaje się być uczciwa.
- Dbaj o swój wizerunek i nie daj się ponieść emocjom. Pamiętaj, że każde zdjęcie lub film, który udostępnisz drugiej osobie w sieci, mogą zostać użyte w różny sposób – także na Twoją szkodę. Unikaj pochopnych decyzji i nie wysyłaj swoich intymnych materiałów.
- Nie udostępniaj nikomu swoich haseł, danych logowania i innych prywatnych informacji.
- Bądź ostrożny wobec wiadomości, w których nowopoznana osoba podaje się za "amerykańskiego żołnierza", "lekarkę na misji" lub innego wyjątkowego lub pokrzywdzonego przez los bohatera. Takie wiadomości są często używane przez przestępców do wyłudzenia pieniędzy.
- Jeśli natrafisz w sieci na strony internetowe lub wiadomości, które mogą pochodzić od oszustów, zgłoś sprawę do działającego w NASK zespołu CERT Polska .
- Więcej na temat różnych oszustw romantycznych dowiesz się z poradnika „Internetowe love. Jak dbać o swoje cyberbezpieczeństwo w relacjach online”.
[1] Więcej: https://www.ftc.gov/business-guidance/blog/2024/02/love-stinks-when-scammer-involved [dostęp: 23.07.2024]
[2] Więcej: https://papers.ssrn.com/sol3/papers.cfm?abstract_id=4742235 [dostęp: 23.07.2024]