Rosyjskie lub białoruskie źródło informacji – bądźcie ostrożni. Rekomendacje dla mediów
Białoruskie służby podały, że zapobiegły przemytowi największej w historii partii materiałów wybuchowych z Polski na terytorium Białorusi i Rosji. Informację tę publikują polskie media. Apelujemy o ostrożność i informowanie odbiorców, że to może być dezinformacja.


Także inne informacje przekazywane przez białoruskie i rosyjskie służby mogą mieć charakter propagandowy lub stanowić element wojny informacyjnej z krajami Zachodu.
Przypomnijmy, służby prasowe białoruskiego Państwowego Komitetu Celnego przekazały w niedzielę 6 kwietnia, że białoruscy celnicy zatrzymali w Brześciu import największej w historii partii materiałów wybuchowych z Polski na terytorium Białorusi i Rosji. 41-letni kierowca rzekomo usiłował przemycić (docelowo) do Rosji 580 kg silnego materiału wybuchowego, a Polska rzekomo celowo przepuściła go przez granicę.
Żaden oficjalny komunikat nie potwierdził przez kolejne dni doniesień strony białoruskiej.
– Analizując od miesięcy działania informacyjne Mińska należy powątpiewać w prawdziwość tej informacji. Możemy zakładać, że strony białoruska i rosyjska wykreowały daną sytuację lub wykorzystały jakieś zaistniałe wydarzenie do prowadzonej obecnie operacji informacyjno-psychologicznej skierowanej przeciwko Zachodowi oraz na potrzeby realizacji celów wewnętrznych – komentuje Michał Marek, kierownik Zespołu Analiz Zagrożeń Zewnętrznych w instytucie NASK.
Rekomendacje Ośrodka Analizy Dezinformacji (OAD) w NASK dla mediów:
OAD apeluje, by w materiałach dziennikarskich, które przekazują wiadomości podawane przez rosyjskie lub białoruskie instytucje państwowe, umieszczać zastrzeżenie, że może to być dezinformacja, element wojny informacyjno-psychologicznej. Chodzi zwłaszcza o te wiadomości, które w jakiś sposób godzą w państwo polskie lub jego obywateli.
Samo powołanie się na źródło (białoruskie czy rosyjskie, kontrolowane przez rządy tych krajów) nie jest dla odbiorców jednoznaczne z tym, że informacja może być zmanipulowana przez przekazujące ją służby.
Dostrzegając komunikaty strony rosyjskiej lub białoruskiej trzeba założyć, że możemy mieć do czynienia z kłamstwem czy manipulacją, a ich popularyzacja w polskiej infosferze jest celem innego państwa.
Należy zweryfikować źródło (np. konto, które opublikowało dany komunikat). Sprawdzić, jak opisywane jest ono w infosferze przy pomocy ogólnodostępnej wyszukiwarki lub wyszukiwarek w platformach społecznościowych. A najlepiej skonsultować się z ekspertami (ds. Rosji, Białorusi lub dezinformacji).
W przypadku źródeł znanych z szerzenia rosyjskiej lub białoruskiej dezinformacji oraz źródeł rosyjskich lub białoruskich (polskojęzycznych) nie należy dodawać do publikacji bezpośredniego linku/fotografii/dokładnej nazwy źródła, aby uniknąć jego promowania (np. nie dodawać linku lub niezamazanej nazwy konta widocznego na screenie wpisu, który został opublikowany przez konto działające na platformie „X” należące do Międzynarodowego Radia Białoruś).
Promowanie źródeł, które publikują fałszywe doniesienia, wspiera realizację wrogiego wobec polskiego społeczeństwa celu innego państwa
W przypadku publikowania materiałów dotyczących informacji podanych przez stronę rosyjską lub białoruską nie należy traktować tych wiadomości jak fakty i podawać komunikatu „1 do 1”, ale parafrazować go („jak podało Radio Białoruś”, „białoruscy celnicy twierdzą, że…”, „zgodnie z komunikatem podanym przez reżimową stację”), dystansując się do niego („rzekomo doszło do…”, „podobno…”) i wytykając istotne luki w podanych komunikatach bądź konfrontując podane w nich domniemane fakty z wiarygodnymi źródłami.
Zalecamy zachowanie szczególnej ostrożności w doborze źródeł i promowaniu przekazów o wschodnim pochodzeniu, szczególnie jeśli dotyczą relacji polsko-rosyjskich, polsko-białoruskich, polsko-ukraińskich, sfery bezpieczeństwa, relacji pomiędzy USA a europejskimi partnerami oraz sytuacji militarnej i społeczno-politycznej na Ukrainie.
Wspólnie możemy zadbać o jakość informacji, które pojawiają się w polskiej przestrzeni medialnej.
Dezinformacja to narzędzie manipulacji, które bazuje na wzbudzaniu silnych emocji, takich jak strach czy gniew. Jej główne cele to wywoływanie paniki, polaryzacja społeczna i osłabianie wiarygodności instytucji publicznych.
Jak rozpoznać dezinformację i chronić się przed manipulacją?
Techniki i mechanizmy związane z rozpowszechnianiem fałszywych treści pomagają zrozumieć eksperci z Ośrodka Analizy Dezinformacji Instytutu NASK.
Wyróżnione aktualności
Szeroki front małych systemów na Impact’25
Wbrew pozorom zapewnienie cyfrowego bezpieczeństwa w gminie jest trudniejsze niż w banku – mówił w dyskusji podczas Impact’25 Radosław Nielek, dyrektor NASK. W jednej gminie może znajdować się jednocześnie wiele różnych systemów informatycznych – wodociągów, szkół, placówek medycznych.
NASK o krok przed cyberprzestępcami. Forum Bezpieczeństwa Banków 2025
Kradzież tożsamości, ataki na infrastrukturę i próby manipulacji danymi. Sektor finansowy jest na pierwszej linii frontu w walce z cyberprzestępcami. NASK – jako lider w dziedzinie cyberbezpieczeństwa - wychodzi naprzeciw tym wyzwaniom. – Udział w Forum Bezpieczeństwa Banków to dla nas okazja do poznania realnych potrzeb sektora bankowego i wdrożenia konkretnych działań – mówił Piotr Bisialski, kierownik zespołu NASK Incident Response Team.
PLLuM rośnie w siłę
600 tysięcy promptów wpisanych w okienko PLLuMa i nowości, od których dzielą nas nie lata, a zaledwie tygodnie – kolejne modele i prototyp inteligentnego asystenta. W siedzibie NASK w Warszawie spotkali się wszyscy uczestnicy konsorcjum HIVE AI. Grupy, która ma za zadanie rozwijać i wdrażać polski model językowy (PLLuM).
Rozkwitnij z MAK. Program Mentoringu Aktywnych Kobiet nabiera barw
Podnieś swoje kompetencje z zakresu cyberbezpieczeństwa i wejdź na rynek nowych technologii! Już kilkaset kobiet zgłosiło chęć udziału w programie MAK (Mentoring Aktywnych Kobiet), ogłoszonym przez NASK we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji. Zostań jedną z nich — zgłoś swój udział i rozwiń skrzydła w indywidualnym programie mentoringowym. Nabór trwa do końca maja.
Najnowsze aktualności
Hejter? Nie, hero! Zlot 2025 za nami
Gdy inni kończyli rok szkolny i myśleli o odpoczynku, oni... spakowali plecaki i ruszyli do Warszawy. Z różnych zakątków Polski – z gór, znad morza, śląskich miast i podkarpackich wsi – 180 nauczycieli przyjechało na wydarzenie, które dla wielu jest czymś więcej niż tylko podsumowaniem projektu.
PL-Guard. Cyfrowy strażnik polskiej AI
Dezinformacja? Mowa nienawiści? Niebezpieczne porady? To realne ryzyko, które powstaje, gdy używamy sztucznej inteligencji. A konkretnie - dużych modeli językowych, takich jak ChatGPT. Zwłaszcza, gdy działają bez odpowiednich zabezpieczeń. Dlatego eksperci z NASK opracowali model PL-Guard. Bo – jak się okazuje – AI potrzebuje też strażnika.
NASK na Open’er Festival - technologia, edukacja i dobra zabawa!
Gdynia, lato, muzyka i… cyberbezpieczeństwo! NASK po raz kolejny udowadnia, że technologia i edukacja mogą iść w parze z zabawą. Podczas tegorocznego Open’er Festival, który w ubiegłym roku przyciągnął ponad 130 tysięcy uczestników, NASK zaprasza do swojej strefy – miejsca, gdzie cyfrowy świat staje się zrozumiały, fascynujący i bezpieczny.