Typ_aktualnosc Aktualność
30 Stycznia 2025|7 min. czytania

Chałkoń z farmy lajków. Humor w social mediach i jego ciemne oblicze

Internet żyje trendami, a jednym z największych w ostatnim czasie jest tzw. Chałkoń. Wygenerowany przez sztuczną inteligencję żart, wskazuje na skuteczność virali w kształtowaniu opinii publicznej i skłania do pytań o zagrożenie rozprzestrzeniania się dezinformacji.

Zdjęcie rentgenowskie ludzkiej głowy w profilu, ale zamiast mózgu znajduje się w niej spleciona chałka. Tło jest ciemnoniebieskie, co kontrastuje z jasnym pieczywem i rentgenowskimi kośćmi czaszki. Obrazek ma humorystyczny i surrealistyczny charakter.
Łuna gradientu wychodząca od dołu

Żywot Chałkonia rozpoczął się jako satyryczny post na Facebooku na fanpage’u „Polska w dużych dawkach”. Twórcy profilu dostrzegając, że portal jest zalewany generycznymi postami tworzonymi pod starszych użytkowników portalu o treści „ktoś zrobił X, ale nikt mu nie pogratulował” postanowili dla żartu przygotować własną wersję takiego posta. Opublikowali grafikę przedstawiające nietypowy wypiek – ogromną chałkę w kształcie przypominającym konia z dopiskiem „Ta kobieta upiekła Chałkonia, ale nikt jej nie pogratulował”. Dla tysięcy internautów wygenerowana przez sztuczną inteligencję grafika okazała się na tyle przekonująca, że uznali oni historię za prawdziwą. 

„Chałkoń okazał się bestią, której potęgi nie doceniliśmy” – napisali po kilku dniach autorzy fanpage’u „Polska w dużych dawkach”. 

źródło: facebook @Polska w dużych dawkach

Trend szybko rozprzestrzenił się w sieci i zyskał ogromną liczbę komentarzy, memów i przeróbek graficznych. Popularność Chałkonia doprowadziła do tego, że wiele firm i marek zaczęło wykorzystywać go w swoich kampaniach reklamowych. Internetowe żarty o Chałkoniu stały się niemal kultowe. Za całą akcją kryją się jednak ważniejsze kwestie: podatność ludzi na dezinformację i siła viralowych treści. 

„Tym przerysowanym, karykaturalnym postem zebraliśmy ogromne zasięgi, post zobaczyło ponad milion osób. W komentarzach pojawiły się nieironiczne gratulacje dla twórczyni Chałkonia, głównie od starszych osób, przeplatane oczywiście ze śmieszkami czy (na szczęście) ostrzeżeniami, że to jest grafika AI” – zauważają autorzy fanpage’u „Polska w dużych dawkach”. 

Jak zwracają uwagę twórcy fanpage’u, historia Chałkonia to dowód na to, że takich sytuacji będzie coraz więcej, ten niewinny żart pokazuje dużo szerszy i niebezpieczny problem.  

„Najwięcej materiałów wygenerowanych przy użyciu sztucznej inteligencji, na które możemy natrafić, pojawia się na platformach społecznościowych. Często są to materiały tworzone masowo, różniące się jedynie drobnymi szczegółami, takimi jak odgłosy w tle czy inne niewielkie zmiany. Analizując metadane takich treści – publikowanych najczęściej w formie reklam – można zauważyć, że najbardziej popularną grupą odbiorców są osoby w wieku 45–60 lat. Oszuści mają możliwość samodzielnego wyboru grupy docelowej, co sugeruje, że populacja w tym przedziale wiekowym może być uznawana za „najłatwiejszy” cel cyberprzestępców. Warto zwrócić na to uwagę, przyglądając się temu trendowi – podkreśla Adrian Kordas, ekspert z Ośrodka Badań nad Bezpieczeństwem Sztucznej Inteligencji w NASK 

Humor kontra dezinformacja 

Fenomen Chałkonia pokazuje, że internauci uwielbiają humorystyczne, absurdalne treści, które pozwalają na chwilowe oderwanie się od codziennych problemów. Ten rodzaj rozrywki łączy ludzi i pobudza twórczość. Jednak, mimo że Chałkoń był żartem, jego dynamiczne rozprzestrzenianie się pokazało, jak łatwo można zmanipulować ludzi, nawet za pomocą oczywistej fikcji. Wiele osób uwierzyło w autentyczność tej historii, dowodzi to, jak podatni jesteśmy na niezweryfikowane informacje w mediach społecznościowych.  

“Ludzie w pierwszym kontakcie z nową informacją mają tendencję do automatycznego uznawania jej za prawdziwą. Dopiero gdy dostrzeżemy szczegóły, które wskazują na potencjalne oszustwo, zaczynamy ją kwestionować. Wraz z rosnącą skutecznością sztucznej inteligencji w generowaniu wysokiej jakości obrazów i tekstów, rozpoznanie takich szczegółów staje się coraz trudniejsze. Dodatkowo mała wiedza o metodach tworzenia tych treści, domyślne zaufanie do treści w Internecie oraz socjotechniki wzmacniające zaangażowanie odbiorców sprawiają, że tego typu publikacje zyskują na popularności, a ich fałszywy charakter umyka uwadze wielu internautów” – zwraca uwagę Michał Ołowski z Ośrodka Badań nad Bezpieczeństwem Sztucznej Inteligencji w NASK. 

Im bardziej absurdalna lub emocjonalna treść, tym większe prawdopodobieństwo, że zostanie masowo udostępniona i przetworzona, a nie wszyscy potrafią oddzielić żart od rzeczywistości. W przypadku Chałkonia sytuacja wydaje się nieszkodliwa, ale mechanizm, na którym się opiera, może być wykorzystywany do mniej żartobliwych celów. 

Chałkoń jako ostrzeżenie 

W historii Chałkonia trudno doszukiwać się elementów dezinformacji jednak nie można pominąć, że wpisuje się on w zjawisko AI slop (ang. artifficial intelligence – sztuczna inteligencja i slop – pomyje), czyli generowanie grafik, które są tandetne i dość łatwo rozpoznać, że nie przedstawiają rzeczywistości. A to z kolei może (choć nie zawsze musi) łączyć się z AI slop boomertrap, czyli „pułapki na boomera”, na którą “złapać” mogą się osoby urodzone w latach 1940-1970.

„Choć przypadek Chałkonia miał na celu czysto humorystyczny aspekt, to samo zjawisko AI slop boomertrapów jest niezwykle szkodliwe. Materiały tego rodzaju są publikowane najczęściej po to, aby badać reakcje odbiorców. Pojedyncze publikacje w mediach społecznościowych lub całe wygenerowane strony mogą być źródłem oszustw finansowych oraz aktywizacji użytkowników wokół określonego tematu. Aktorom dezinformacji pozwala to na gromadzenie danych o profilach wybranej, podatnej grupy w celu późniejszego prowadzenia fałszywych kampanii” – mówi Izabela Jarka, kierownik Zespołu Szybkiego Reagowania i Wykrywania Dezinformacji.

Żeby mówić o AI slop boomertrap, publikacja treści musi mieć na celu budowanie zasięgu i zaangażowania użytkowników w mediach społecznościowych.

„Od pewnego czasu obserwujemy ten trend w kampaniach dezinformacyjnych. Jest on niezwykle niebezpieczny szczególnie dla starszych odbiorców, którzy chętnie wchodzą w interakcje z podobnymi materiałami, np. na profilach dotyczących aspektów religijnych. Następstwem komentarza bądź polubienia jest kontakt z taką osobą poprzez wiadomość prywatną i próba wyłudzenia danych, środków lub przekierowania do innego komunikatora, aby podtrzymać kontakt z potencjalną ofiarą. Budowanie zaangażowania i odwoływanie się do emocji mogą osłabiać czujność niektórych użytkowników, dlatego tak ważne jest budowanie świadomości społecznej w tym zakresie” – dodaje Izabela Jarka.

Generatywny spam 

Chałkoń to idealny przykład na to, jak viralowe treści mogą wpływać na masową wyobraźnię. Z jednej strony to zabawny fenomen, który zjednoczył internautów wokół humorystycznego żartu, z drugiej – ostrzeżenie przed siłą dezinformacji i potrzebą krytycznego podejścia do treści w sieci.  

„Internet daje ogromne możliwości twórcze, ale wymaga też odpowiedzialności – bo nawet chałka w kształcie konia może pokazać, jak łatwo dać się wprowadzić w błąd. To szczególnie ważne w momencie, gdy Social Media, a w szczególności Facebook są zalewane treściami niskiej jakości, które generują algorytmy AI” – podsumowuje Michał Ołowski z Ośrodka Badań nad Bezpieczeństwem Sztucznej Inteligencji w NASK. 

Generowane przez AI grafiki mogą być wykorzystywane przez spamerów i do szerzenia fałszywych informacji, manipulując faktami i przyciągając uwagę użytkowników. W przypadku szkodliwych treści zawsze warto przeciwdziałać, zgłaszając materiał jako spam bezpośrednio na platformie społecznościowej. Trzeba jednak mieć na uwadze, że przez brak odpowiednich regulacji na platformach takich jak Facebook, skuteczna moderacja treści jest trudna. W tym momencie najlepszą ochroną jest edukacja i ostrożność samych użytkowników w konfrontacji z postami, które pojawiają się w mediach społecznościowych.  

Odnośniki

Logo Funduszy Europejskich, flaga Polski, flaga Unii Europejskiej z tekstem o dofinansowaniu oraz logo NASK.

Projekt dofinansowany przez UE.

Wyróżnione aktualności

Zaawansowana robotyczna ręka trzyma długopis i wypełnia dokument na biurku. W tle widać ekran komputera z wyświetlonymi danymi, co sugeruje pracę w środowisku technologicznym lub biurowym. Sceneria jest nowoczesna, z chłodnym, futurystycznym oświetleniem.
Aktualność
20 Lutego 2025|4 min. czytania

Ctrl+Alt+Praca: jaką rzeczywistość wygeneruje nam AI?

Gdyby sztuczna inteligencja była Twoim współpracownikiem, to razem pilibyście kawę czy mijalibyście się na korytarzu bez słowa? Jak AI zmieni polski rynek pracy - mówił ekspert z NASK na prestiżowej konferencji unijnych ministrów organizowanej w ramach polskiej prezydencji w UE.

Na pierwszym planie widać uśmiechniętą kobietę w czarnym stroju, trzymającą otwartą teczkę z podpisaną umową. Obok niej siedzi mężczyzna w garniturze, spoglądający w stronę dokumentu. W tle widoczne są flagi Polski i Unii Europejskiej.
Typ_aktualnosc Aktualność
20 Lutego 2025|3 min. czytania

„Klub Cyfrowych Możliwości” - 25 milionów złotych na innowacje w polskich szkołach

W świecie, w którym kompetencje cyfrowe stają się jednym z kluczowych czynników rozwoju, ważne jest, by każdy – niezależnie od miejsca zamieszkania czy płci – miał szansę odkrywać i kształtować swoje zainteresowania w obszarze nowych technologii.

Obraz przedstawia pięć osób - Emilię Wierzbicki, Donalda Tuska, Elona Muska, Anitę Werner, Ewę Drzyzgę na kadrach z nagrań wideo. Zdjęcia są przetworzone cyfrowo, nadając im niebieskawy odcień. Na środku grafiki znajduje się duży napis „DEEPFAKE” w czerwonym kolorze, a poniżej czarny tekst: „Błędy logiczne? To może być DEEPFAKE” z ostatnim słowem wyróżnionym na niebiesko. Całość sugeruje tematykę manipulacji audiowizualnej i wskazuje na możliwość fałszowania treści za pomocą technologii deepfake.
Typ_aktualnosc Aktualność
19 Lutego 2025|3 min. czytania

Jak rozpoznać deepfake po błędach logicznych?

W kolejnym, przedostatnim już odcinku cyklu wideo „Jak rozpoznać deepfake?” czas na jedne z najbardziej wyrazistych wskaźników manipulacji – błędy logiczne. W deepfake’ach nie zawsze chodzi o techniczne niedoskonałości obrazu czy dźwięku. Często to niespójności w treści i kontekście zdradzają, że mamy do czynienia z fałszerstwem.

Ciemne ujęcie dłoni piszących na klawiaturze laptopa, symbolizujące cyberbezpieczeństwo i ochronę danych. Nałożona grafika przedstawia cyfrowe elementy interfejsu, w tym świecący zamek i futurystyczne okręgi, sugerujące zabezpieczenia i ochronę prywatności w sieci.
Typ_aktualnosc Aktualność
19 Lutego 2025|2 min. czytania

Cyberoodporny samorząd – jak bronić się przed manipulacją?

Solidna porcja cennych informacji i wskazówek na temat dezinformacji oraz cyberhigieny. Tak w skrócie można określić bezpłatne szkolenia w formie webinarów przeprowadzane przez specjalistów z Instytutu NASK dla samorządów.

Informacje

Najnowsze aktualności

Paweł Piekutowski
Typ_aktualnosc Aktualność
11 Marca 2025|3 min. czytania

Trzy pytania o SECURE Summit 2025. Odpowiada Paweł Piekutowski, szef CSIRT KNF

Wymiana doświadczeń w międzynarodowym gronie, budowanie wspólnej strategii cyberbezpieczeństwa w tym gorącym czasie oraz implementacja nowych regulacji (DORA), to dla Pawła Piekutowskiego, kierownika CSIRT KNF, główne atuty tegorocznej konferencji SECURE.

Podpisanie umowy między UPRP a NASK
Aktualność
07 Marca 2025|3 min. czytania

NASK i Urząd Patentowy łączą siły! Wspólne działania na rzecz ochrony znaków towarowych i domen

Blisko 2,6 mln aktywnych nazw, utrzymywanych dla ponad 1,1 mln abonentów znajduje się w Rejestrze domeny .pl zarządzanym przez NASK. Teraz, dzięki współpracy Urzędu Patentowego i Instytutu NASK użytkownicy domen pl. otrzymają praktyczny poradnik dotyczący zarządzania znakami towarowymi i domenami internetowymi, dostęp do szkoleń i warsztatów dla przedsiębiorców.

Grafika promująca infolinię wsparcia 116 123. Na białym tle widoczny jest duży, niebieski numer telefonu 116 123 oraz hasło w kolorze pomarańczowym i niebieskim: 'Wiosna startuje w Warszawie, a wsparcie zaczyna się od jednego telefonu'. W lewym górnym rogu znajduje się logo 116sos.pl, a w prawym dolnym rogu kolorowy wzór geometryczny złożony z trójkątów i półokręgów w kolorach niebieskim i pomarańczowym. Na dole umieszczone są logotypy organizacji wspierających projekt: NASK, Niebieska Linia IPZ, Instytut Psychologii Zdrowia, Ministerstwo Cyfryzacji oraz informacja o dofinansowaniu ze środków budżetu państwa.
Typ_aktualnosc Aktualność
07 Marca 2025|5 min. czytania

Biegnij z nami, pomóż innym: NASK współpracuje z Półmaratonem Warszawskim

Zdrowie psychiczne jest równie istotne jak kondycja fizyczna – z takim przesłaniem w tym roku wystartuje blisko 20 tysięcy uczestników największego półmaratonu w Polsce. Biegacze połączą sportową rywalizację z promowaniem dbałości o zdrowie psychiczne.