Mężczyzna ze smarfonem
Typ_artykul Artykuł
19 Marca 2024|6 min. czytania

Dzieci wysyłają swoje intymne zdjęcia nie tylko znajomym. Dyżurnet.pl: Rośnie przemoc bazująca na udostęp

Młode osoby, a nawet dzieci, coraz częściej rozsyłają do wielu adresatów swoje intymne zdjęcia bądź filmy; rośnie popularność tzw. mailing fame – alarmują specjaliści z NASK. Z badań Dyzurnet.pl, który reaguje na zgłoszenia nielegalnych treści w internecie, wynika także, że narasta zjawisko przemocy bazującej na wykorzystywaniu materiałów o charakterze seksualnym.

    W statystykach Dyżurnet.pl i w zewnętrznych badaniach widać wyraźny wzrost liczby treści o charakterze seksualnym tworzonych przez użytkowników (self-generated content lub self-generated CSAM) i udostępnianych w internecie. Badanie szwedzkiej organizacji ECPAT, przeciwdziałającej seksualnemu wykorzystywaniudzieci, pokazuje, że 48 proc. małoletnich przesłało innymswojeintymne zdjęcie1. Co gorsza, średnio jedenna sześciu chłopców przyznał, że takie zdjęcie było później dystrybuowane bez jego zgody. W przypadku dziewczynek podobny problem dotyczył już co piątej z nich.

    Dzieci i młodzi ludziewysyłająswojeintymnezdjęcianawetnieznajomym

    Podobne wyniki przedstawia najnowszy raport amerykańskiej fundacji THORN o tworzeniu i dystrybuowaniu treści self-generated. W badaniu przeprowadzonymna grupie 1142 amerykańskichdzieci inastolatków w wieku od 9 do 17 lat, wysyłanie własnych intymnych zdjęć potwierdził co siódmy ankietowany. Jedna trzecia z nich przyznała, że wytworzone przez siebie treści o charakterze seksualnym wysłałanieznanej osobie, prawdopodobnie dorosłej2. 69 proc. respondentów zadeklarowało z kolei, że osoba, której wysłaliintymnezdjęcia, była ich chłopakiem lub dziewczyną3. Jedna czwarta ankietowanych uważa, że tonaturalne, aby takimi materiałami się wymieniać z rówieśnikami.

    W badaniu „Niena pokaz”, przeprowadzonym przez Dyżurnet.pl w 2022 roku, zaobserwowanonatomiast rosnącą popularność mailing fame. Wiadomości o charakterze intymnym młodzi ludzie wysyłali do wielu adresatów, zwykle po to, by zwrócićna siebie uwagę4. Jako motywację wskazywali chęć poprawy humoru, zwiększenie poczucia własnej wartości, a w przypadku zdjęć wysłanych partnerowi – pokazanie zaangażowania w związek.

    Mowa tu głównie o materiałach wysyłanych dobrowolnie i do konkretnych osób. W wielu przypadkach był to jednak początek poważnych problemów, gdyzdjęcia trafiały wniepowołane ręce lub zostały udostępnione publicznie. W grę wchodzą wówczas zjawiska związane zprzemocą i wykorzystaniem intymnych zdjęć, określane jako IBSA oraz NCII.

    Już nie revenge porn, ale IBSA

    IBSA (Image Based Sexual Abuse) to termin obejmujący te odmianyprzemocy w internecie, które polegająna wykorzystaniumateriałów przedstawiających kogoś w sytuacjiintymnej .Nie chodzitylko o ich udostępnianie, ale również np. szantaż, wyłudzenie, zmuszanie do podjęcia innych działań lub samonielegalne pozyskiwanie tego typu treści.Nie ma też znaczenia, czy ktoś sam stworzył takie materiały (self-generated content), czy też zarejestrowała je inna osoba (za zgodą osoby przedstawionejna zdjęciu/filmie lub bez zgody, czynawet wiedzy). Do IBSA zalicza się równieżniepokojący trend wykorzystywania sztucznej inteligencji do wytwarzaniamateriałów pornograficznych z użyciem wizerunku realnej osoby (deep fakes).

    Czym jest NCII?

    NCII (Non-consensual Intimate Images) to odmianaprzemocy bazującejna materiałach wizualnych,na których utrwalono wizerunek osoby w kontekście intymnym (IBSA). W przypadku NCII chodzitylko o materiały, które zostały udostępnione bez zgody zainteresowanej osoby lub istnieje ryzyko, że to się wydarzy. To właśnie brak zgody (ang. consent)na upublicznienie traktowany jest jako główny wyróżnik tego zjawiska, które w przeszłości określane było mianem revenge porn, czyli „pornografią z zemsty”. Ten ostatni termin jest jednak zbyt wąski – sugeruje, że jedynie (były) partner może być sprawcą szkodliwego działania.

    Materiały, które później są kwalifikowane jako NCII (gdy ktoś udostępni je bez zgody), mogą powstaćna skutek szantażuna tle seksualnym. Bywa też, że dorosły sprawcanawiązuje z dzieckiem relację o podłożu erotycznym inakłania je do przesłania intymnych zdjęć. Zdarza się, że oferuje w zamian pieniądze czy prezenty.

    Najczęściej jednak NCII pojawia się wówczas, kiedy zdjęcie lub film zostały wykonane oraz przesłane konkretnej osobie dobrowolnie,natomiast później, już bez zgody, zostały rozpowszechnione.

    Przemoc w sieci ma podobne skutki, jak fizycznanapaśćna tle seksualnym

    Osoby poszkodowane przez rozpowszechnianiemateriałów intymnych bez ich zgody często zgłaszają dolegliwości takie jak stany lękowe, depresja i objawy stresu pourazowego. Doświadczają poczucia utraty kontroli i braku cielesnej autonomii. Skutki są bardzo zbliżone do tych odczuwanych przez ofiary fizycznejnapaścina tle seksualnym.

    W badaniu „Niena pokaz”, zrealizowanym przez Dyżurnet.pl, zapytano młode osoby o ich doświadczenia z wysyłaniem i otrzymywaniemmateriałów intymnych. Respondenci przyznawali, że fakt wycieku zdjęć lub filmów prezentujących kogoś w sytuacjiintymnej może zniszczyć mu życie lub sprowokować do zachowań autodestrukcyjnych. W drastycznych, ale wcalenierzadkich przypadkach, może prowadzić do próby samobójstwa.

    Problemem jest również wtórna wiktymizacja, czyli sytuacja, w której osoba poszkodowana poprzez udostępnienie jej zdjęć uznawana jest za winną samej sobie, ponieważ środowisko uważa, że stworzyła takie materiały lekkomyślnie lub zgodziła się je stworzyć. W raporcie fundacji THORN aż jedna trzecianastolatków uważa, że za upublicznienietakichmateriałów winę ponosi głównie osoba, która sięna nich znajduje5.

    Jak usunąć z internetu materiały intymne udostępnione bez zgody?

    Jak pokazują statystyki, osoby małoletnie, które doświadczyłyprzemocy seksualnej w internecie,niechętnie szukają pomocy w świecie rzeczywistym. Aż 1/5 z nichnie rozmawiała z nikim o swoim problemie,natomiast jeśli młody człowiek decyduje sięna szukanie pomocy, to 1,5-krotnie częściej sięga po rozwiązania dostępne online. W tym momencie dostępne są jużnarzędzia angielskojęzyczne, które w bezpieczny, a równocześnie skuteczny sposób ułatwiają i przyśpieszają usuwaniemateriałów NCII z internetu, takie jak Take it Down oraz StopNCII.

    Dokładne omówienie zjawisktakich jak szantażna tle seksualnym, IBSA, NCII oraz grooming pojawi się w raporcie Dyżurnet.pl za rok 2023 .

    Obejrzyj webinarna temat NCII

    19 marca 2024 roku o godzinie 17:00 odbędzie się webinar poświęcony zjawisku NCII orazprzemocy w internecie, bazującejna wykorzystywaniumateriałów o charakterze seksualnym. Weźmie w nim udział Patrycja Wonatowska, psycholożka, seksuolożka i ekspertka SEXEDPL oraz dwoje ekspertów zespołuDyżurnet.pl: Aleksandra Osuch i Arkadiusz Michałowski.

     

    Udostępnij ten post
    Przypisy

    1 Badanie „Everything that is not a yes is a no” z 2021 roku, przeprowadzone na 13 tys. respondentów w wieku 10-17 lat.

    2 22_YouthMonitoring_Report.pdf (thorn.org), s. 12.

    3 22_YouthMonitoring_Report.pdf (thorn.org), s. 25.

    4 Publikacja Nie na pokaz (dyzurnet.pl), s. 30.

    5 22_YouthMonitoring_Report.pdf (thorn.org), s. 16.

    Łuna gradientu wychodząca od dołu

    Najnowsze artykuły