Hejter? Nie, hero! Zlot 2025 za nami
Gdy inni kończyli rok szkolny i myśleli o odpoczynku, oni... spakowali plecaki i ruszyli do Warszawy. Z różnych zakątków Polski – z gór, znad morza, śląskich miast i podkarpackich wsi – 180 nauczycieli przyjechało na wydarzenie, które dla wielu jest czymś więcej niż tylko podsumowaniem projektu.

OSEhero to największy w Polsce program edukacyjny o cyberbezpieczeństwie dla nauczycieli. Projekt łączy już ponad 4,8 tys. osób z Polski. W jego ramach powstało ponad 5 tys. inicjatyw – lekcji, kampanii, scenariuszy, gier edukacyjnych. OSEhero nie pyta, czego nauczyciel nie umie. Pyta: co chce zmienić i co możemy zrobić razem.
– OSEhero to wyjątkowy projekt, który łączy tysiące nauczycieli i edukatorów z całej Polski w działaniu na rzecz bezpieczeństwa dzieci i młodzieży w sieci – mówi Marcin Tomczyk, koordynator projektu.
Zlot OSEhero to święto edukacji cyfrowej, ale przede wszystkim spotkanie ludzi, którzy wierzą, że można uczyć inaczej – nowocześniej, mądrzej, bezpieczniej.
– Ten projekt rozrósł się i z biegiem czasu nabrał nowego, szerszego wymiaru. Jest dynamiczny, co roku coś mnie zaskakuje, ale tym razem szczególnie poruszyło mnie to, jak bardzo nauczyciele potrzebują siebie nawzajem – podkreśla Joanna Dębek kierująca Zespołem Programów Edukacyjno–Informacyjnych w NASK.
To była rekordowa edycja!
Edycja 2024/2025 była rekordowa – wzięło w niej udział aż 2000 nauczycieli, zorganizowano ponad 2400 inicjatyw i przyznano 915 tytułów OSEhero. Jednak to nie statystyki zdominowały atmosferę spotkania. W centrum byli ludzie, historie i konkretne działania, które wykraczają poza liczby.
Po co tu jesteśmy? By rozmawiać o tym, co naprawdę ważne
Zamiast wykładów na temat tego, jak powinno być, uczestnicy Zlotu skupili się na tym, jak jest naprawdę. Jak rozpoznać dziecko, które cierpi z powodu hejtu w sieci, mimo że nie mówi o tym nikomu? Jak rozmawiać z uczniami, którzy wierzą w teorie spiskowe znalezione na TikToku? Jak przygotować młodzież na erę deepfake’ów i oszustw z wykorzystaniem AI?
Rozmowy o sztucznej inteligencji toczyły się nie tylko podczas paneli, ale i w kuluarach. Uczestnicy podkreślali, że AI to nie tylko narzędzie – to zjawisko, które zmienia edukację szybciej, niż system nadąża z odpowiedziami. Padały pytania o to, czy szkoła powinna uczyć pisania, jeśli uczniowie oddają wypracowania wygenerowane przez ChatGPT. I co właściwie znaczy dziś “uczciwa praca” ucznia?
– To jest moment, w którym edukacja cyfrowa przestaje być dodatkiem, a staje się fundamentem. Jeśli szkoła tego nie zrozumie, straci kontakt z rzeczywistością – mówiła Joanna Dębek. – Ale my mamy szczęście. Bo wśród OSEhero są ludzie, którzy nie tylko rozumieją tę zmianę, ale ją wyprzedzają.
Dlatego właśnie warsztaty były dynamiczną przestrzenią dyskusji i wymiany doświadczeń. Ktoś opowiadał o akcji, w której uczniowie tworzyli własne fake newsy i próbowali się nawzajem na nie nabrać – po to, by potem wspólnie analizować mechanizmy dezinformacji. Ktoś inny dzielił się scenariuszem zajęć, w których uczniowie projektowali avatary AI, ale z jednym istotnym ograniczeniem: nie mogli dać im władzy nad człowiekiem.
Hejter? Nie, hero
W tym roku uczestnicy OSEhero po raz pierwszy zmierzyli się z zupełnie nowym wyzwaniem: ogólnopolskim konkursem na najciekawszą lekcję o przeciwdziałaniu hejtowi. Zadanie nie było łatwe – chodziło nie tylko o wiedzę, ale o pomysł, emocje i realny wpływ. Jak nauczyć młodych ludzi rozpoznawać mowę nienawiści? Jak przekonać ich, że empatia w sieci nie jest słabością, tylko siłą?
– Największym wyzwaniem było sprawienie, żeby uczniowie nie tylko zrozumieli, czym jest hejt, ale żeby poczuli, jak on działa. Dlatego stworzyliśmy grę, w której każdy musiał przejść ścieżkę hejtu i wsparcia – tłumaczyła jedna z nauczycielek.
Efekt? Ponad setka zgłoszeń z całej Polski. Wśród nich gry terenowe, storytellingowe lekcje, escape roomy, komiksy, podcasty i plakaty zaprojektowane przez uczniów. Wszystkie powstały po to, by pomóc dzieciom i nastolatkom lepiej rozumieć, czym jest hejt, jak się przed nim bronić, ale także jak nie stać się jego sprawcą.
Wielu twórców podkreślało, że inspiracją były sytuacje z własnych szkół. Komentarz na Librusie, który stał się viralem w klasowej grupie. Uczennica, która rozpłakała się po przeczytaniu anonimowego wpisu. Rodzice, którzy nie wiedzieli, jak zareagować.
– To nie są żadne “gotowce”. To narzędzia stworzone przez ludzi, którzy wiedzieli, do kogo je kierują – podkreślał Maciej Dudkiewicz z NASK. – I widać, że nie robili tego dla konkursu, tylko z potrzeby.
Najlepsze prace zostały zebrane w broszurze edukacyjnej “Hejter? Nie, hero! Lekcja, która zmienia cyberświat”. Można ją bezpłatnie pobrać z platformy OSE IT Szkoła – i wykorzystać w każdej szkole, która chce nie tylko mówić o hejcie, ale naprawdę go rozbrajać.
– Te materiały są żywe. Widać w nich i refleksję, i emocje, i ogromne zaangażowanie. I właśnie dlatego tak dobrze działają – mówiła Joanna Dębek.
Wspólnota bez peleryn
Nie da się zrozumieć fenomenu OSEhero, jeśli myślimy o nim jak o zwykłym programie edukacyjnym. Tu nie chodzi o to, kto zaliczy szkolenie. Chodzi o ludzi, którzy widzą sens w czymś więcej: w rozmowie z uczniem o emocjach po anonimowym komentarzu. W zorganizowaniu warsztatów dla rodziców, bo nie wiedzieli, czym jest deepfake. W budowaniu odporności cyfrowej, zanim wydarzy się kryzys.
– Zaczęłam od jednego szkolenia. Dziś moi uczniowie sami przygotowują akcje na TikToku, w których edukują rówieśników o tym, jak reagować na mowę nienawiści – opowiadała jedna z uczestniczek.
OSEhero to nie peleryna. To nie medal. To sieć ludzi, którzy działają. I to się czuje, gdy słucha się ich na żywo.
I co dalej?
Zlot się skończył, ale energia została. W wiadomościach, w notatnikach, w głowach pełnych nowych pomysłów. Tych, którzy przyjechali i tych, którzy już czekają na kolejną szansę dołączenia.
Wyróżnione aktualności
Fakty, nie mity. NASK i UMB wspólnie przeciw dezinformacji medycznej
NASK podpisuje kolejne porozumienie przeciwko dezinformacji medycznej i mówi stanowcze „nie” fake-newsom na temat zdrowia. Po Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, czas na Uniwersytet Medyczny w Białymstoku.
Szkoły coraz bliżej technologicznej rewolucji. Znamy oferty na szkolne laboratoria przyszłości!
Edukacyjna rewolucja nabiera tempa. Tysiące szkół w całej Polsce już wkrótce zyskają nowoczesne pracownie, w których uczniowie będą mogli rozwijać cyfrowe umiejętności i poznawać technologie przyszłości. 30 października w NASK otwarto oferty firm, które chcą wyposażyć szkoły w laboratoria sztucznej inteligencji i STEM – miejsca, gdzie nauka spotka się z technologią.
Zostań internetowym detektywem i sprawdź się w zawodach OSINT CTF
Internetowe śledztwa, szukanie tropów i łączenie kropek – brzmi znajomo? Jeśli lubisz rozwiązywać zagadki ukryte w labiryncie danych, zawody OSINT CTF NASK 2025 to miejsce, w którym poczujesz się jak w domu. Właśnie rusza rejestracja uczestników.
Kongres OSE 2025 – zarejestruj się!
Jak promować język szacunku w cyfrowym świecie? W jaki sposób budować w szkole przestrzeń dla dialogu i różnicy zdań? Na te i inne pytania odpowiedzą eksperci podczas Kongresu OSE, który jest organizowany przez NASK. Wydarzenie odbędzie się 2 grudnia. Właśnie ruszyła rejestracja uczestników. Na zgłoszenia czekamy do 24 listopada.
Najnowsze aktualności
Mózg na głodzie mediów społecznościowych
Nuda i cisza. Brzmi przerażająco? Dla wielu tak. Bo dziś wszyscy, także dzieci, żyją w nieustannym biegu i hałasie. Co zwykle robimy w wolnej chwili? Scrollujemy. Tak próbujemy odpoczywać. Ale czy smartfon rzeczywiście daje nam wytchnienie, czy raczej napędza spiralę pędu i strachu, by nie przegapić niczego ważnego?
NASK w charytatywnym bloku reklamowym TVP
– Chronimy, wzmacniamy, dbamy. Chcemy, żeby internet był bezpiecznym miejscem dla wszystkich. Choć nas nie widać – jesteśmy – mówi dyrektor NASK, Radosław Nielek. We współpracy z TVP NASK stworzył spot. Dochód z bloku reklamowego zostanie przekazany organizacjom, które pomagają dzieciom.
Od lajków do lęków – zaburzenia odżywiania w erze scrollowania
Zaburzenia psychiczne związane z jedzeniem i zniekształcony obraz ciała coraz częściej zaczynają się od ekranu telefonu. Problem ten wpisuje się szerzej w kryzys zdrowia psychicznego zanurzonych w środowisku cyfrowym młodych ludzi. Nastolatki patrzą na idealny świat w mediach społecznościowych, a siebie widzą w krzywym zwierciadle.







