16 maja 2023 r. projekt ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie został przyjęty przez rząd. Wkrótce Sejm zajmie się zmianami przepisów, ograniczającymi dzieciom i młodzieży wgląd do materiałów pornograficznych.
Według Raportu Państwowego Instytutu Badawczego NASK „Nastolatki wobec pornografii cyfrowej”, aż 70% ankietowanych uważa, że łatwo jest znaleźć w intrenecie treści o charakterze erotycznym. Badanie opracowane przez Zespół Badań Rynku i Opinii NASK-PIB pokazuje, że coraz młodsze dzieci sięgają po niewłaściwe treści. Materiały pornograficzne oglądają już 11-latkowie. Co gorsza, nie mają żadnych trudności w ich znalezieniu.
Współautor Raportu – dr Rafał Lange – twierdzi, że: „Każdego dnia powstaje blisko 300 stron pornograficznych. W każdej minucie jest streamowanych 13,5 tysiąca GB treści pornograficznych. To, że dziecko trafi na takie treści w sieci jest niemalże pewne”.
Nastolatki, jako główną przyczynę pierwszego zetknięcia się z treściami pornograficznymi w internecie, wskazały przypadkowy mechanizm powiązania stron (prawie 33% badanych). Jednak świadome i celowe poszukiwanie takich materiałów zadeklarował co siódmy 16-latek oraz co dwunasty 12- i 14-latek. Dodatkowo co siódmy nastolatek i co dziesiąty spośród najmłodszych uczestników badania pierwszy raz zobaczył treści tego typu w komputerze lub telefonie kolegi czy koleżanki. To właśnie smartfony stały się obecnie najpopularniejszymi narzędziami do znajdowania w internecie treści erotycznych.
Seksting, czyli wysyłanie intymnych zdjęć i filmików, stał się zjawiskiem nieukrywanym, występującym zarówno wśród dzieci, jak i młodzieży. Wśród najmłodszych zjawisko to jest całkowicie akceptowalne: co siódmy respondent (14,7%) uważa je za częste – lub bardzo częste – w swojej grupie rówieśników, a co piąty ankietowany (18,6%) nie widzi nic złego w takim zachowaniu.
Na negatywne skutki oglądania pornografii z elementami przemocy narażony jest prawie co czwarty młody człowiek. Co trzeci 16-latek (ok. 30%) widział w sieci czynności seksualne, do uczestnictwa w których przymuszono drugą osobę. W dodatku niemal 22% ankietowanych nastolatków nie potrafi jednoznacznie wskazać, czy oglądane przez nich treści miały charakter nadużyć w sferze seksualnej.
Jak wskazują autorzy Raportu, młodzież korzystająca z pornografii ma niższy stopień integracji społecznej od swoich rówieśników. Wykazuje też wyższy poziom zachowań niepożądanych. Alarmujące jest to, że bez odpowiedniego wsparcia wiele z tych osób może w przyszłości stosować przemoc seksualną.
Trudno uwierzyć, że rodzice nie reagują na to, że ich dzieci są narażone na korzystanie z niewłaściwych treści w sieci. Pomimo zalewu stron erotycznych i jawnego zachęcania do ich użytkowania, tylko niewielki odsetek uczulił swoich podopiecznych za związane z tym zagrożenia.
Z badań wynika, że jedynie 23,8% nastolatków rozmawiało ze swoimi rodzicami o zjawisku pornografii w intrernecie – przy czym aż 58,5% zadeklarowało, że żadne z rodziców nigdy nie przeprowadziło z nimi takiej rozmowy, a 17,7% nie potrafiło jednoznacznie wskazać, czy taka sytuacja miała miejsce.
Dlaczego tak się dzieje? Według wspomnianego już Raportu, a także wcześniejszych badań NASK-PIB („Nastolatki 3.0”), współcześni opiekunowie nie do końca zdają sobie sprawę z potrzeby cyfrowego edukowania swoich dzieci. Postęp technologiczny sprawił, że jest to stosunkowo nowa dziedzina i nie mamy odwołania do doświadczeń wcześniejszych pokoleń. Chcemy więc dać rodzicom i opiekunom narzędzia skutecznego zminimalizowania zagrożeń.
Procedowana w najbliższym czasie przez Sejm RP ustawa o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie, to odpowiedź na potrzebę uregulowania zasad korzystania z sieci przez najmłodszych. Ustawa ma chronić przede wszystkim dzieci i młodzież, ale także pomagać ich opiekunom w ograniczeniu dostępu do treści pornograficznych.
W tym celu na operatorów/dostawców internetu nałożony zostanie obowiązek:
- wprowadzenia bezpłatnego, skutecznego i prostego w obsłudze mechanizmu blokowania dostępu do materiałów pornograficznych w internecie,
- podejmowania działań promocyjnych, by uświadamiać abonentów o możliwości korzystania z usługi ograniczenia dostępu do ww. treści i raportowania ich.
Minister ds. cyfryzacji będzie mógł przy współpracy z Urzędem Komunikacji Elektronicznej przeprowadzać kontrolę, by weryfikować przestrzeganie przepisów ustawy przez dostawców oraz nałożyć karę pieniężną na podmioty niewywiązujące się z obowiązków ustawowych.
Raport NASK-PIB "Nastolatki wobec pornografii cyfrowej” znajduje się pod linkiem.